22 grudnia 2016 r. w Stalowej Woli zmarł Mieczysław Pszczółkowski, jeden z najwybitniejszych inżynierów i menadżerów Huty Stalowa Wola.
Mieczysław Pszczółkowski s. Edwarda i Janiny z d. Myśliwiec urodził się 1 stycznia 1932 roku w Markach kolo Warszawy. W wieku sześciu lat rozpoczął naukę w szkole powszechnej w Markach, ale po roku rodzina przeprowadziła się do Warszawy i tu w 1944 r. ukończył podstawową edukację. Przeżył z rodziną powstanie warszawskie, po jego upadku rodzina została przesiedlona do wsi Trzciniec koło Jędrzejowa. Po wyzwoleniu Warszawy spod niemieckiej okupacji rodzina Pszczółkowskich wróciła do Warszawy. W tym mieście M. Pszczółkowski uzyskał maturę i w 1951 roku podjął studia na Politechnice Warszawskiej na wydziale Sprzętu Mechanicznego.
Po ukończeniu studiów w 1955 r. nakazem pracy został skierowany do Huty Stalowa Wola. De facto z tą firmą związał swoją całą karierę zawodową. Zaczął pracę jako technolog. Potem stale awansował. W latach 60. i z początku lat 70. jako już wtedy dużej klasy specjalista wyjeżdżał w sprawach technicznych a także handlowych m.in. do ZSRR, Czechosłowacji, Niemieckiej Republiki Federalnej, Austrii, Anglii.
Po ośmiu latach pracy został zastępcą głównego technologa w Hucie Stalowa Wola, a po kilku latach głównym konstruktorem. Przez dwa lata (1970-72) kierował nowo powstałym Zakładem Doświadczalnym, a następnie został dyrektorem Zakładu Mechanicznego. M. Pszczółkowski zasłużył się bardzo w rozwijaniu produkcji maszyn budowlanych w Hucie Stalowa Wola. Ze stanowiska dyrektora Zakładu Mechanicznego w 1974r. delegowano go do Londynu do pracy w spółce polsko-brytyjskiej Anglo-Dal Ltd. W spółce tej reprezentował interesy Huty Stalowa Wola i Przedsiębiorstwa Handlu Zagranicznego, Bu-mar", firm handlujących maszynami budowlanymi na Zachodzie.
Po pięcioletnim pobycie w Londynie w 1979 r. wrócił do macierzystego zakładu Huty. Na stanowisku dyrektora eksportu i zbytu a potem eksportu kierował sprzedażą produkcji stalowowolskiej Huty. W połowie lat 80. został pełnomocnikiem dyrektora Huty do spraw współpracy z zagranica. Pod koniec lat 80. delegowano go do Moskwy na stanowisko zastępcy dyrektora delegatury Huty. Pracował tam zgodnie z kontraktem do końca lipca 1993 r. Gdy wrócił do kraju, nowy prezes Huty nie dopuścił już go do pracy z powodu, jak tłumaczył, redukcji zatrudnienia z winy zakładu. Przez rok pracował jeszcze na pół etatu w Ośrodku Badawczo-Rozwojowym Maszyn Ziemnych i Transportowych, a potem w końcu 1994roku przeszedł na emeryturę. Mieszkał do śmierci w Stalowej Woli.
M. Pszczółkowski był laureatem nagród Ministra Obrony Narodowej i Komitetu Nauki i Techniki. Ceniono Go nie tylko za wiedzę i doświadczenie techniczne i handlowe, ale również jako znakomitego kierownika zespołów pracowniczych i człowieka oddanego Hucie. Był żonaty od 1957 roku, miał dwie córki.