Pedagog z powołania.
Całe życie poświęcił pracy dla dobra dzieci szczególnie tych osieroconych, sprawując opiekę nad domami dziecka.
Wieloletni nauczyciel w szkole nr. 1 w Stalowej Woli, Liceum Medycznym dla pielęgniarek, dyrektor Poradni
Wychowawczo-Zawodowej i dyrektor Towarzystwa Przyjaciół Dzieci w Tarnobrzegu (byłym województwie).
Był współorganizatorem pierwszego w Stalowej Woli Zarządu Miejskiego Związku Nauczycielstwa Polskiego i
jego sekretarzem (1963-1972).
Urodził się na wsi Staniszewskie 25 września 1931 roku, gdzie uczęszczał do szkoły podstawowej. Edukację
przerwał wybuch Drugiej Wojny Światowej, kiedy miał rozpocząć naukę w drugiej klasie. W czasie wojny chodził
na tajne nauczanie. Przeżył okupację hitlerowską, pacyfikację wsi, był świadkiem wielu morderstw co wywarło
ogromny wpływ na jego psychikę.
Całe późniejsze życie był bardzo wrażliwy na krzywdę ludzką i zło.
Po zakończeniu wojny ukończył szkołę podstawową, następnie Liceum w Sokołowie Małopolskim. Odbył służbę
wojskową w czasie której ukończył Szkołę Techniczną Wojsk Lotniczych, gdzie uzyskał dyplom mechanika
lotniczych przyrządów pokładowych.
Następnie uzyskał tytuł magistra na Wydziale Filologii na WSP w Rzeszowie.
Pracował jako nauczyciel w różnych szkołach (Wola Rusinowska, Raniżów, Werynia) zanim otrzymał pracę w szkole
nr. 1 w Stalowej Woli(1958-1963). Do ostatnich lat życia utrzymywał bliski kontakt z tą placówką bo pracę
tu wspominał najmilej.
Po przejściu na emeryturę (1990) dalej prowadził aktywne życie społeczne, m.in.przyczynił się do uratowania
od zburzenia zabytkowej kaplicy cmentarnej w Raniżowie, gdzie wpisany został do kroniki parafialnej.
Za życia otrzymał wiele odznaczeń, w tym najważniejsze:
- Złoty Krzyż Zasługi -1975
- Krzyż Kawalerski Orderu Odrodzenia Polski -1983
- Medal Komisji Edukacji Narodowej-1985
Pozostanie na zawsze w pamięci jako człowiek walczący o dobro ludzkie. Wielki patriota i człowiek wielkiej wiary.
Jego dewizą życiową było:„Bóg, Honor, Ojczyzna „.
Tych przekonań nigdy nie zmienił pomimo trudnych czasów PRL.
Był żonaty (wdowiec od 2017) z Zofią, z domu Sondej. Pozostawił po sobie dwójkę dorosłych dzieci: córkę Annę i syna Andrzeja oraz czworo wnucząt . Wszyscy przebywają dzisiaj za granicą.
Niech spoczywa w pokoju.